Witam serdecznie,
jestem tutaj nowa. Otóż poszłam do lekarza ogólnego w sprawie nadwyrężonego nadgarstka, z którym miałam problem od 3 tygodni. Mój lekarz rodzinny miał akurat pierwszy dzień urlopu (motto owej Pani to 'zdrowi ludzie się nie badają'). Lekarz 'zastępczy' wypisał mi maść na nadgarstek i kazał się rozebrać w celu osłuchania. Trwało to chyba z 3 minuty, po czym dostałam skierowanie do kardiologa z podejrzeniem zespołu Marfana. Termin NFZ jest na lipiec, więc postanowiłam zrobić jakieś badania we własnym zakresie.
Nie ukrywam, że trochę się przestraszyłam jak poczytałam o tętniakach aorty. Stąd pytanie- jakie badanie powinnam wykonać w kierunku tych tętniaków? Tam gdzie dzwoniłam mogą wykonać USG aorty brzusznej, echo serca, ekg. Czy nie ma jakiegoś łatwo dostępnego badania na całą aortę, lub tą część wstępująca? (czytałam, że to z nią są największe problemy). Najchętniej zrobiłabym TK albo MR, ale ceny zaczynają się od 500 zł :/
Patrzę wstecz, nigdy wcześniej nie słyszałam o zespole Marfana. Jak to możliwe, że dopiero kiedy mam 25 lat, ktoś na to wpadł? Jestem w szoku- objawy się potwierdzają (mam nadzieję, że chociaż z tętnicami nie będzie tak źle).
-jako dziecko miałam 5 zapaleń płuc na skutek czego o mało nie zeszłam, szmery sercowe (które podobno minęły),
-w podstawówce byłam najwyższa w klasie, w wieku 15 lat mierzyłam 175 cm wzrostu i ważyłam 51 kg. Teraz mam 179 cm i ważę 58 kilo.
-już dawno zauważyłam, że mam jakąś nieproporcjonalną budowę, tak jakby góra była za mała.
-oczywiście długie, chude ręce, długie nogi, długie palce.
-uczęszczałam na zajęcia korekcyjne ze względu na skoliozę i płaskostopie- nie pomogły,
-mogę się wyginać ponad normę, kiedyś samoistnie przemieściła mi się rzepka, w szpitalu nie wiedzieli dlaczego..
-pociągła twarz, usunięto mi 6 zębów bo nie mieściły się w szczęce,
-mama i babcia mają zespół Raynauda, ja 'podobno' też mam.
Nie pasuje tutaj jedynie ogromna wada wzroku- ktoś mi powiedział, że mam lekkiego zeza, ale tak to jestem raczej dalekowidzem, okularów nie noszę.
Uf, musiałam się wyżalić. Dziękuję z góry za odpowiedzi :) Może są jeszcze jakieś inne badania, które uważacie za podstawowe?[/i]